czwartek, 26 września 2019

Ola & Patryk

    Sesje z Olą robiłyśmy w deszczu ale zobaczcie tą mgłę w tle! Magia. Dodatkowo zrobiliśmy kilka zdjęć wspólnych z Patrykiem.

niedziela, 1 września 2019

Weronika w słonecznikach

    Mogę śmiało powiedzieć, że słoneczniki w tym roku wykorzystałam w 100% i jestem z siebie na maxa dumna. Udało mi się zrobić parę sesji, na trzech polach! Ale może jak to się zaczęło? Pierwsza sesja to ta, którą teraz oglądacie. Weronika napisała do mnie o zdjęcia i zaproponowała słoneczniki, nawet zdradziła mi gdzie jest pole. Co prawda szybko z niego uciekłam bo strasznie dużo osób zaczęło na nie chodzić i udało mi się znaleźć dwa inne z czego jedno bardzo bardzo fajne i mam nadzieję, że za rok będę mogła też się pochwalić efektami. Nie spodziewałam się, że tak polubię słoneczniki! Jak robiłyśmy zdjęcia złapał nas deszcz co możecie zauważyć na paru. Jak Wam się podoba?
Btw. Teraz podczas dodawania postów był spory bałagan ale już wstawiłam wszystkie sesje jakie chciałam żeby się tutaj pojawiły i już będę wstawiać po kolei, na bieżąco.

Martyna - portrety i bańki mydlane


Andżelika & Lenka


Mateusz

     Hej! Dzisiaj pokażę Wam zdjęcia, które zrobiłam z Mateuszem w połowie sierpnia. Zależało nam żeby uchwycić jego pasje - karty ale nie obyło się bez portretów - jak to ze mną bywa heh. Mieliśmy niezłe przygody a w sumie to ja, konkretnie z dojechaniem na miejsce ale udało się, zamiast o 16:00 robiliśmy zdjęcia od 18:00 ale to tylko taki szczegół bo efekt końcowy jest według mnie ciekawy i zadowalający. Ps. mam o wiele mniej sesji z chłopakami więc zapraszam!

Sesja ciążowa Michaliny

    Moja pierwsza w życiu sesja ciążowa. Była już jakiś czas temu ale jeszcze długo będę mieć do niej sentyment. Bardzo się nią stresowałam ale efekt końcowy mnie zadowala. To była też pierwsza sesja na, którą postanowiłam dojechać gdzieś dalej niż w bliskie okolice mojego miasta.  Zrobiłyśmy ją nad jeziorkiem w Poznaniu - pogoda nie do końca zagrała nam tak jak chciałyśmy ale nie poddałyśmy się i razem stworzyłyśmy pamiątkę tego pięknego stanu.

Sesja Martyny z gipsówką

    Ta sesja to jedna z moich ulubionych. Uwielbiam ją! Ale może od początku. Osoby które obserwują mnie chwilę na instagramie i facebooku pewnie poznają Martynkę. Z Martyną poznałyśmy się kiedy napisała do mnie o sesje - w momencie kiedy robiłam tylko TFP. Jak przyjechała na miejsce sesji byłam zachwycona! Piękny makijaż, cudowny uśmiech, pozytywne nastawienie - wiedziałam już, że to nie ostatnia nasza sesja! Martyna była u mnie na sesji już 4 (!) razy. Zdjęcia, które macie teraz możliwość zobaczyć to efekty naszego czwartego spotkania. Kiedy Martyna na pierwszej sesji powiedziała mi, że to nigdy wcześniej nie stała przed obiektywem byłam w szoku! Cudowna uroda, zawsze przygotowana w 100% i ZAWSZE Z POZYTYWNYM NASTAWIENIEM. To jest tak ważne na sesji. Napewno pojawi się tu jeszcze nie raz! A zdjęcie które widzicie wyżej to moje ulubione z całej sesji.

Krysia

sobota, 31 sierpnia 2019

Sesja rodzinna w słonecznikach

Sesja rodzinna - Edwin i Rodzice

    Powiem Wam, że miałam nie lada wyzwanie z tą sesją. Z jednej strony cieszyłam się, że pogoda nam przypasowała bo było naprawdę ciepło ale z drugiej miałam niewdzięczne światło i musieliśmy uciekać z jednego miejsca w drugie i tak w kółko ale daliśmy radę - zmęczenie po sesji - moje było ogromne i podejrzewam, że moich modeli też ale chyba było warto. Dodatkowo pasją chłopca jest piłka nożna i starałam się to uchwycić. Co myślicie?

Sesja kobieca Karoliny

 

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia