Powiem Wam, że miałam nie lada wyzwanie z tą sesją. Z jednej strony cieszyłam się, że pogoda nam przypasowała bo było naprawdę ciepło ale z drugiej miałam niewdzięczne światło i musieliśmy uciekać z jednego miejsca w drugie i tak w kółko ale daliśmy radę - zmęczenie po sesji - moje było ogromne i podejrzewam, że moich modeli też ale chyba było warto. Dodatkowo pasją chłopca jest piłka nożna i starałam się to uchwycić. Co myślicie?













Brak komentarzy:
Prześlij komentarz